wtorek, 13 maja 2014

Wywiad z Joanną M. Chmielewską!



Witam!

Bardzo dawno mnie tu nie było, ale chciałam to zmienić. Wracam jednak z czymś specjalnym. Zapewne wywnioskowaliście już o co chodzi z tytułu. Otóż ostatnio miałam przyjemność przeprowadzić drobny wywiad z Panią Joanną, powszechnie znaną i uznaną pisarką.




· 1. Co panią zainspirowało do pisania?



Od kiedy nauczyłam się czytać, pochłaniałam książki. Lubiłam też wymyślać różne historie. Układałam bajki dla moich przyjaciół, wierszyki okolicznościowe, ale brakowało mi odwagi, żeby wypłynąć na szersze wody. W 2003 roku wzięłam udział w konkursie zorganizowanym przez „Twój Styl” i firmę Dr Irena Eris z okazji dwudziestolecia tej firmy. Zadanie konkursowe polegało na zareklamowaniu dowolnego kosmetyku w dowolnej formie. Napisałam opowiadanie z pudrem w tle i znalazłam się wśród dwudziestu laureatek zaproszonych do Hotelu SPA Dr Irena Eris w Krynicy. Dla mnie to były dni niesamowite – cztery dni w towarzystwie twórczych kobiet, kolacja z Ireną Eris, spotkanie z dziennikarkami, zabiegi kosmetyczne, masaże, ale najważniejsze w tym wszystkim było dla mnie kilka słów, które usłyszałam od jednej z jurorek. Powiedziała, że bardzo jej się podobało moje opowiadanie, że mam lekkie pióro i spytała, czy coś jeszcze piszę. Zadzwoniłam wtedy do męża i powiedziałam: „A ja napiszę książkę!”. I napisałam! Najpierw serię wierszyków dla dzieci „Zaczarowane rymowanki”, potem „Historię srebrnego talizmanu”. I wystarczyło mi odwagi, żeby wysłać teksty do wydawnictw. Tak to się wszystko zaczęło…



2.Która książka jest pani najbliższa?



Z książkami jest jak z własnymi dziećmi. Wszystkie są bliskie sercu.



3. Kto pierwszy czyta pani książki?



Różnie. Książki dla dorosłych przyjaciółki, „Męża zastępczego” jako pierwszy czytał mój mąż, książki dla dzieci konsultuję z dziećmi. Na prośbę mojej córki Julki zmieniłam zakończenie „Ręcznikowca” (książka ukaże się na początku 2015 roku).



4. Kto panią wspiera w pisaniu?

Rodzina, przyjaciele i… czytelnicy. Poznałam np. chłopca, który dostał „Historię srebrnego talizmanu”, kiedy miał 6 lat, najpierw przeczytali mu rodzice, a potem kilka razy przeczytał ją sam i to jest jego ulubiona książka. Kiedy docierają do mnie takie historie o ludziach, dla których jakaś moja książka w pewnym momencie życia była ważna, kiedy słyszę, że moje książki są czytane, wzruszają, bawią, skłaniają do refleksji, że ktoś nie przespał nocy, bo nie mógł odłożyć książki, to czuję, że warto pisać.



5.Ile jeszcze napisze dla nas pani książek?



Mam nadzieję, że dużoJ



6. Z której książki jest pani najbardziej zadowolona?



Trudno wybrać, ale spróbujęJ „Poduszka w różowe słonie” – moja pierwsza powieść dla dorosłych i „Niebieska niedźwiedzica”, która została Najlepszą Książką Dziecięcą 2012 w konkursie Przecinek i Kropka i została wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej.



7. Co pani sądzi o swojej debiutanckiej powieści?



Gdybym „Historię srebrnego talizmanu” pisała dzisiaj, pewnie trochę doszlifowałabym niektóre sceny, ale w sumie zmieniłabym niewiele. Lubię tę książkę, podobnie jak i jej kontynuację („Neska i srebrny talizman). A być może powstanie jeszcze jedna książka o Nesce, Michale i tajemniczej krainie Ailarips.





8.Jakich autorów pani lubi?



Jaume Cabré, Jodi Picault, C. S. Lewisa,



9. Jakie gatunki książek pani czyta?





Obyczajowe, kryminały, literaturę młodzieżową, dziecięcą i różne inne książki, które mi wpadną w ręce




Tym razem jestem znacznie bardziej zadowolona z tego wywiadu niżeli z innych. Nie chodzi nawet o samego autora, ponieważ Katarzyna Puzyńska czy Melissa Darwood to jedne z moich ulubionych pisarek, ale raczej o to, że zapytałam o więcej. Gdybym miała raz jeszcze przeprowadzić te wywiady, wyglądałyby z pewnością inaczej. Jestem z siebie dumna, iż taka osobistość jak Joanna M. Chmielewska znalazła dla mnie czas.





3 komentarze:

  1. Bardzo lubię książki tej pisarki, są takie ciepłe i pełne magii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem fanką pani Chmielewskiej i po "Poduszce" czytałam kolejne jej książki dla dorosłych - szczególnie jednak podobała mi się "Sukienka z mgieł" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie także "Sukienka z mgieł" jest bardzo interesująca i stanowczo moja ulubiona z dorobku Pani Chmielewskiej.

      Usuń

Dziękuję, że tu jesteś!
Za każdy kreatywny komentarz z chęcią się zrewanżuję!
Każde miłe słowo mnie motywuje. Konstruktywna krytyka mile widziana! Jestem otwarta na wszelkie propozycje i uwagi.
Twój komentarz wiele dla mnie znaczy!