Jej ojciec miał rację. Potwory istnieją… By pomścić śmierć rodziny, Alicja musi się nauczyć, jak walczyć z zombi. Nie spocznie, dopóki nie odeśle każdego żywego trupa z powrotem do grobu. Na zawsze.
Ta książka nie zmusza do myślenia. Jest to typowa młodzieżówka, coś na kształt Zmierzchu z tą różnicą, że nie ma wampirów, a są zombi i pierwszoplanowy przystojniak nie jest kimś o nadprzyrodzonych mocach (prawie), ale to nie czyni z tej książki obyczajówki. Nadal jest to paranormal romance, ale najważniejszy wątek to zombi, co bardzo mi się podobało. Nie czytałam jeszcze książki o nich, ale słyszałam o tym co nieco, więc stwierdzam, że w tej powieści na te potwory autorka miała świeży pomysł. Zombi - duchy, a ich łowcy także mają jakieś nadprzyrodzone moce, których oczywiście nie zdradzę, ale od razu zaznaczam - nie są czarodziejami, ani nic w tym rodzaju.
Inicjatywa bardzo ciekawa. Napisane prosto, ale to atut. Wciąga i nie można się oderwać, ponieważ akcja płynie do ostatniej strony. Chciałabym napisać, że początek także był taki wspaniały, ale nie mogę. Przez kilkadziesiąt stron nic się nie działo, więc się nudziłam i pomyślałam, że nic z moich wysokich oczekiwań, a jednak się pomyliłam.
Główna bohaterka była znośna, ale momentami mnie irytowała. W jej zachowaniu wiele bym zmieniła, ale po zastanowieniu się doszłam do wniosku, że bez tego książka byłaby mniej barwna. Cole - mój kochany Cole. Szef "gangu", którego bała się całą szkoła. Oczywiście to w nim Alicja się zakochuje. Gdy dowiedziałam się o co chodzi byłam zirytowana tym, że mają ich za brutali, a tymczasem oni ratowali im tyłki.
Sięgając po tę powieść chciałam przeczytać coś lekkiego, młodzieżowego. Naturalnie nie zawiodłam się. Książka momentami przewidywalna, co nie znaczy, że mi to przeszkadza. Na pewno sięgnę po kolejną część.
Słyszałam wcześniej o tej książce, ale jakoś do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuńKocham tę książkę. Czekam na recenzję kolejnego tomu, bo nie chcę się rozczarować.- Buffy
OdpowiedzUsuńU mnie jutro pojawi się recenzja tej książki, więc - zapraszam :P
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce, niektóre opinie były pozytywne, a inne nie. Twoja recenzja chyba przekonała mnie do przeczytania jej, tak się słada że szukałam jakiejś lekkiej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://karolina-and-karolina.blogspot.com/