niedziela, 20 lipca 2014

Syn łowcy bestii

Dzisiaj będzie coś innego. Zamiast recenzji książki, przedstawię wam opowiadanie. Króciutkie, bo zaledwie siedmiostronicowe. Jest to pierwsza część i wstęp do powieści. Opowiada o chłopcu, synu sławnego łowcy bestii, który chcąc udowodnić ile jest wart, wybiera się na polowanie. Nie wyjdzie mu to na dobre i przyniesie ze sobą konsekwencje.
Mimo tego, że opowiadanie jest tak krótkie poczułam się, jakbym znała bohaterów od dobrych kilku set stron. Jakimś sposobem dowiedziałam się wiele o ich charakterach i osobowości. Opisy zdecydowanie przeważają, ale są tak przyjemne, że chce się ich więcej. Byłam niesamowicie zawiedziona, że to koniec, a właściwie koniec początku.
Napisane jest językiem zrozumiałym i ciekawym. Nie gubimy się. Dużo się dzieje od początku, ale wszystko jest tak poukładane i rozplanowane, że nie potrzeba żadnego zwolnienia. Nie wiem nawet czy byłoby to na miejscu w tym kontekście.
Nie czytuję opowiadań, decyduję się raczej na dłuższe formy wypowiedzi, ale nie mam nic przeciwko takim opowiadaniom.
Chcecie więcej recenzji opowiadań?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tu jesteś!
Za każdy kreatywny komentarz z chęcią się zrewanżuję!
Każde miłe słowo mnie motywuje. Konstruktywna krytyka mile widziana! Jestem otwarta na wszelkie propozycje i uwagi.
Twój komentarz wiele dla mnie znaczy!