środa, 6 maja 2015

Podsumowanie kwietnia: 40 pozycji, czyli jak miałam nic nie kupować

W kwietniu działo się bardzo wiele.
Naprawdę bardzo dużo.

*Po kliknięciu w tytuł przeniesiesz się do recenzji, jeśli owa pozycja ma recenzję u mnie na blogu

Zrecenzowałam i jednocześnie przeczytałam:
  1. Zły jednorożec - Platte F. Clark
  2. Odłamki - Ismet Prcić
  3. Jedyny i niepowtarzalny Ivan - Applegate Katherine
  4. Mgła - James Herbert
  5. Porcelanowe portrety - Justyna Towarek
  6. Moja ukochana zmora - Anna Sokalska
  7. Tajemnica Oscara Pistoriusa - John Carlin
  8.  Pamiętnik Wacławy. Ze wspomnień młodej panny ułożony - Eliza Orzeszkowa
  9. Martwy sezon - Jakub Woynarowski
  10. Może dziś nikogo nie zabiję - Randa Ghazy
  11. Kiedy cię poznałam - Cecelia Ahern
  12. Łódź - Clara Salaman
  13. Gniew Boży - Jack Higgins
  14. Czas Beboka - Richard A. Antonius
  15. Sobowtór Lady Gwedolyn - Hedwig Courths - Mahler

Do recenzji:

  1.  Zły jednorożec - Platte F. Clark od wydawnictwa CzyTam
  2. Odłamki - Ismet Prcić od wydawnictwa SQN
  3. Jedyny i niepowtarzalny Ivan - Applegate Katherine od wydawnictwa CzyTam
  4. Mgła - James Herbert od wydawnictwa Publicat
  5. Porcelanowe portrety - Justyna Towarek od wydawnictwa Novae Res
  6. Moja ukochana zmora - Anna Sokalska od autorki
  7. Tajemnica Oscara Pistoriusa - John Carlin od wydawnictwa Znak
  8.  Pamiętnik Wacławy. Ze wspomnień młodej panny ułożony - Eliza Orzeszkowa od wydawnictwa MG
  9. Martwy sezon - Jakub Woynarowski od korporacji Ha!art
  10. Może dziś nikogo nie zabiję - Randa Ghazy od wydawnictwa Kefas
  11. Kiedy cię poznałam - Cecelia Ahern od wydawnictwa Akurat
  12. Łódź - Clara Salaman od wydawnictwa Akurat
  13. Czas Beboka - Richard A. Antoniusod wydawnictwa Muza
  14. Bękarty Wołgi. Klechdy miejskie od korporacji Ha!art
  15. Władcy ciemności - Frank F. Pkretti od wydawnictwa Vocatio
  16. Doradca smaku 2 - Michael Moran od wydawnictwa Muza
  17. Melodia końca świata - Anna Sokalska od autorki
  18. W otchłani - Beth Revis od wydawnictwa Publicat

Wszystkie przybyłe do mojej biblioteczki: 

  1.  Zły jednorożec - Platte F. Clark od wydawnictwa CzyTam
  2. Odłamki - Ismet Prcić od wydawnictwa SQN
  3. Jedyny i niepowtarzalny Ivan - Applegate Katherine od wydawnictwa CzyTam
  4. Mgła - James Herbert od wydawnictwa Publicat
  5. Porcelanowe portrety - Justyna Towarek od wydawnictwa Novae Res
  6. Moja ukochana zmora - Anna Sokalska od autorki
  7. Tajemnica Oscara Pistoriusa - John Carlin od wydawnictwa Znak
  8.  Pamiętnik Wacławy. Ze wspomnień młodej panny ułożony - Eliza Orzeszkowa od wydawnictwa MG
  9. Martwy sezon - Jakub Woynarowski od korporacji Ha!art
  10. Może dziś nikogo nie zabiję - Randa Ghazy od wydawnictwa Kefas
  11. Kiedy cię poznałam - Cecelia Ahern od wydawnictwa Akurat
  12. Łódź - Clara Salaman od wydawnictwa Akurat
  13. Czas Beboka - Richard A. Antonius od wydawnictwa Muza
  14. Bękarty Wołgi. Klechdy miejskie od korporacji Ha!art
  15. Władcy ciemności - Frank F. Pkretti od wydawnictwa Vocatio
  16. Doradca smaku 2 - Michael Moran od wydawnictwa Muza
  17. Melodia końca świata - Anna Sokalska od autorki
  18. W otchłani - Beth Revis od wydawnictwa Publicat
  19. Co do tych starszych (podniszczonych), jeżeli jesteście ciekawi zapraszam TUTAJ (22 pozycje)
  20. Black Out - Elsberg Marc
  21. Wichrowe Wzgórza - Emily Bronte
  22. Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie - Federico Moccia
  23. Rozważna i Romantyczna - Jane Austen
  24. Duma i Uprzedzenie - Jane Auten
  25. Opactwo Northanger - Jane Auten
  26. Panie z Cranford - Elizabeth Gaskell
  27. Zakon mimów - Samantha Shannon
  28. + 22

Najlepsze książki miesiąca:
Jedyny i niepowtarzalny Ivan
Zły Jednorożec
Kiedy cię poznałam

Najgorsze książki miesiąca:
Łódź
Gniew Boży

Wydarzenie miesiąca:
Pochlapanie książki krwią. Nie żartuję. Poniżej macie nawet zdjęcie. Jak to się stało? W nocy obudziłam się, coś leciało mi z nosa. Od razu wiedziałam, że to krew, kiedyś często mi się to zdarzało. Próbowałam zatamować krwawienie ręką choć na chwilę, ale krwotok jak zwykle u mnie bywa był obfity, więc nie dał się okiełznać. Jednocześnie zaczęłam gorączkowo myśleć nad jakąś chusteczką, to też ze stolika wzięłam książkę i rzuciłam na łóżko. Pod tomiszczem były chusteczki. Po kilkudziesięciu minutach byłam już gotowa do ocenienia strat. Prześcieradło, kołdra, poduszka, pidżama, chusteczki jeszcze w opakowaniu i mnóstwo chusteczek ochlapanych krwią. Następnego dnia wieczorem zamykam książkę i... widzę to, co macie na zdjęciu. Ot, zwykła historyjka, zazwyczaj właśnie to robię o czwartej nad ranem.

Co jeszcze?
Na blogu otwarłam dwa cykle:
1. Nowości wydawnicze - co miesiąc będę dla Was przygotowywała najciekawsze premiery następnych tygodni KLIK
2. Dyskusje (nie) książkowe - pogadanki dotyczące różnych tematów, ukazujące się raz w miesiącu. KLIK
Zrobiłam stosik z dilem mojego życia KLIK

Umieściłam dyskusję na temat GNW KLIK
Obchodziłam pierwsze urodziny bloga i z tej okazji zrobiłam konkurs z wydawnictwem Znak- wyniki już podane, maile rozesłane. Ale to nie wszystko - był jeszcze konkurs z wydawnictwem MG - także już po wynikach.
Nawiązałam nowe współprace z wydawnictwami CzyTam, Varsowia, Kefas, Vocatio i Publicat - wyniki niektórych mogliście już obserwować, na inne musicie jeszcze poczekać.
Zostałam nominowana kolejne trzy razy do LBA 3 KLIK; 4 i 5 KLIK

Lecę ogarniać te stosy. A jak u Was?


21 komentarzy:

  1. Imponujący stosik!
    Jeżeli chodzi o krwotoki z nosa, znam ten temat aż za dobrze, ale nie wybaczyłabym sobie zaplamienia książki. :D
    Pozdrawiam!
    Kalorka czyta

    OdpowiedzUsuń
  2. No jasne, wcale nic nie kupowałaś :P
    Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojaaaaacie, ile książków! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za stos!
    Łódź mnie rozczarowała, miałam chęć na coś mocnego, a to było nudne łamane przez obrzydliwe:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha jesteś gorsza ode mnie :D ale stosik godny pozazdroszczenia! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Stos imponujący, ilość przeczytanych i zrecenzowanych książek również! Brawo, gratuluję :) Ale te krwotoki są niepokojące... mam nadzieję, że Twój lekarz o tym wie? Pozdrawiam, dbaj o siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, sporo się u Ciebie działo. Oby maj był jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Stosik robi wrażenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. o ja Cie krece ile tego!!!! :D jak Ty to robisz? Ze jeszcze nie uginaja sie podlogi od ksiazek :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, aż mi oczy wypala, w pozytywnym znaczeniu tego zwrotu. Piękne nabytki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaaa cię kręcę! Ile książek *OOOO*

    http://bookocholic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze sobie obiecujemy, a tak trudno się powstrzymać :) Ale jest co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie cudowne stosisko! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Kiedy cię poznałam" mam za sobą. Dzisiaj zrecenzowałam i zgadzam się z Twoim wyborem. Śmiało można byłoby uznać ją za najlepszą książkę miesiąca ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow! Pokaźny stosik jak na postanowienie o niekupowaniu. Skądś to znam. Zawsze tak jest. A później książki się na półkach nie mieszczą. Przynajmniej u mnie xd
    Zazdroszczę "Black out"... Bardzo mi się podoba ta oprawa graficzna więc na pewno kupię :D

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowita ilość książek! Też tak chcę, ale wiadomo jak to jest przekonać rodziców ;)
    Z tym krwotokiem z nosa to faktycznie nie ciekawie. Miałam coś podobnego,ale jednocześnie odbiegającego tematu krwi. W mojej bibliotece szkolnej jest dużo starych książek. Ostatnio przygarnęłam Juliusza Verne`a z 1959 roku. Stan na pierwszy rzut oka był dopuszczalny, chociaż okładka była trochę podarta. Czytam sobie i czytam i patrzę na stronice dalej (stary nawyk) ciekawska jak zawsze. Gdy widzę niedalekie strony...prawie zamarło mi serce. Były całe poplamione KAŁAMARZEM! Próbowałam coś odczytać spot plam,ale się nie udało :/ Płacze jak widzę, a mam ją jeszcze, bo jej nie skończyłam.
    Stosik na prawdę genialny i strasznie zazdroszczę :*

    http://zeglujacmiedzysnami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo świetnych książek, zazdroszczę i podziwiam, że masz czas je czytać, bo ja czasem nie mogę się wyrobić :) I gratuluję umiejętności pisania podsumować, u mnie na blogu przez rok działalności napisałam może dwa podsumowania i zawsze jakoś potem zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział, że ja mam czas ? :D Mówię ci, jak walczę o parę minut ;)

      Usuń

Dziękuję, że tu jesteś!
Za każdy kreatywny komentarz z chęcią się zrewanżuję!
Każde miłe słowo mnie motywuje. Konstruktywna krytyka mile widziana! Jestem otwarta na wszelkie propozycje i uwagi.
Twój komentarz wiele dla mnie znaczy!